Azja wzywa – Chiny, Tajlandia, Laos i Kambodża
Trzecią podróż do Azji czas rozpocząć 🙂 Może to w trakcie pobytu na mojej ukochanej Sri Lance, może w trakcie wchodzenia na Fudżi, może jedząc wietnamską zupę w Ho Chi Minh, a może w trakcie rejsu na wysepki Gili – Azja znalazła specjalne miejsce w naszych sercach i daje o sobie mocno znać co jakiś czas. To tam, jeżdżąc tuk-tukami, jedząc street foody i zachwycając się cudnie pachnącą kolendrą i trawą cytrynową, serce bije nam mocniej. To właśnie w azjatyckie strony zmierzamy, kiedy podróżujemy palcem po mapie i to lotniska w Azji wpisywane są w wyszukiwarkę lotów przez Jacka najczęściej.
Po powrocie z ostatnich wakacji od razu zaczęliśmy układać plan kolejnej wycieczki – czy to już podchodzi pod uzależnienie:)? Jacek marzył o Birmie, ja chciałam rajskie plaże i dużo słońca – podróż planowaliśmy na środek naszej zimy. Stanęło na Tajlandii i Birmie. Jednak ze względu na ostrzeżenia na stronach MSZ dotyczących zagrożeń atakami terrorystycznymi w Birmie, zdecydowaliśmy się odpuścić ten kraj i na miejsce Mijanmy rzutem na taśmę wskoczył Laos i Kambodża. Mamy więc w planie świątynię Angkor Wat (must-see z listy Jaculka), buddyjskie świątynie w Laosie, targ wodny w Bangkoku, boks tajski w Chiang Mai oraz duuuużo leżenia i zupełnie nic nie robienia na plażach wysepki Ko Ngai. Będzie jeszcze Pekin – widzieliśmy go latem – niesamowite, gigantyczne miasto. Tym razem u nich będzie środek zimy, więc w naszych plecakach wypełnionych koszulkami na ramiączkach musiały znaleźć się bluzy i kurtki zimowe.
Nasz plan jest taki:
Wrocław → Warszawa → Pekin (Chiny) → Chiang Mai (Tajlandia) → Luang Prabang (Laos) → Siem Reap (Kambodża) → Bangkok (Tajlandia) → Krabi (Tajlandia) → Ko Ngai (Tajlandia) → Chiang Mai (Tajlandia) → Pekin (Chiny) → Warszawa → Wrocław
Wybierasz się w podróż do Azji? Masz pytanie – zapraszamy do komentowania pod wpisem lub do kontaktu na maila info@punktynamapie.pl
W zakładce PODRÓŻE znajdziesz szczegółowe relacje z naszych wojaży 🙂