Janusz i Grażyna wchodzą na Fudżi.
Decyzja o wejściu na Fudżi zapadła w przeddzień naszego przyjazdu do Kawaguchiko. Pierwotny plan zakładał, że wypożyczymy rowery i zrobimy rundkę dookoła okolicznych jezior. Na miejscu okazało się, że Fudżi ma na nas magnetyczny wpływ i zdecydowaliśmy się podjąć rzucone przez górę wyzwanie. Jak się potem okazało brak elementarnego przygotowania dał się nam we znaki.
Tokio – gdzie tradycja łączy się z nowoczesnością
Tokio – miasto ikona. Tokio rozpalało wyobraźnię Jacka od paru ładnych lat. Od Tokio zaczyna się nasza japońska przygoda. Przylatując tutaj zastanawiamy się jak przywita nas Japonia? Już na lotnisku przeżywamy całkiem spore zaskoczenie. Po Dubaju, Hong Kongu, czy Singapurze, spodziewamy się, że ta pierwszoligowa światowa metropolia zaskoczy nas jeszcze większą ilością marmuru, szkła i betonu.