Osaka – koniec japońskiej przygody.
Do Osaki przejeżdżamy pociągiem z Nary. Podróż trwa około godziny i kosztuje 30 zł. W Osace spędzamy nasz ostatni dzień w Japonii. Wysiadamy na dworcu kolejowym, który połączony jest też z metrem i znajduje się w podziemiach Galerii Handlowej. Jesteśmy już zahartowani w poruszaniu się i korzystaniu z naprawdę dużych kolei podziemnych, ale to co widzimy w Osace przerasta nasze wyobrażenia. Mamy wrażenie, że w Osace można funkcjonować w dwóch miastach: naziemnym i podziemnym. W podziemiach jest wszystko: jest klimatyzacja, są sklepy, restauracje, wejścia do hoteli, biurowców, galerii handlowych, salonów kosmetycznych. Zastanawiamy się ilu jest ludzi, którzy nie chodzą po chodnikach, a poruszają się w gąszczu podziemnych korytarzy.
W Osace wybraliśmy hostel blisko Osaka Station, żeby następnego dnia szybko dostać się na pociąg, który zawiezie nas na lotnisko Osaka Kansai. Hostel najsłabszy, z tych które mieliśmy okazję zobaczyć w trakcie naszego pobytu, ale oczywiście na wysokim japońskim poziomie. Generalnie jesteśmy bardzo mile zaskoczeni jakością usług w Japonii. Jest bardzo wysoka. Nigdzie takiej nie spotkaliśmy. Wszystko tu działa sprawnie. Jest czysto i bardzo intuicyjnie. Są miasta jak np. Kioto, gdzie jeżdżą specjalne linie autobusów przeznaczone dla turystów, na stacjach kolejowych są plansze z zaznaczonymi atrakcjami, do których można dojechać. Mam wrażenie, że moglibyśmy przyjechać do Japonii w ciemno i spokojnie na miejscu wybierać miejsca, które warto byłoby odwiedzić. I jeszcze ludzie, Japończycy, są niesamowicie uprzejmi i pomocni. Kiedy tylko czegoś nie wiedzieliśmy, zaraz pojawiał się ktoś kto chciał nam pomagać. Wiele razy w trakcie wizyty w Japonii rozmawialiśmy na temat ich uprzejmości, która po prostu urzeka.
Osaka to trzecie, co do wielkości miasto w Japonii. Tak jak Nara, kiedyś była również stolicą Japonii. Nazywała się wtedy Naniwa. Znajduje się w regionie Kansai. Liczy 2,5 mln mieszkańców. To miasto zdecydowanie różni się od tych, które widzieliśmy do tej pory. Dużo wysokich budynków, galerii handlowych, centrów biznesowych. Zdecydowanie mniej różnorodne niż Tokio, nowoczesne. Jeden dzień to wystarczający czas na zwiedzanie Osaki.
Co zobaczyliśmy i co polecamy:
Jesteśmy w Osace jeden dzień. Korzystamy z całodziennego biletu na metro za 800 jenów – ok. 25 zł.
1.Zamek w Osace – budowlę zamku rozpoczęto w 1583 roku, na miejscu gdzie wcześniej stała świątynia Ishiyama Honganji. W budynku mieści się obecnie muzeum historii zamku i stała ekspozycja poświęcona Toyotomiemu Hideyoshiemu. Przy zamku w ogrodzie Nishinomaru rośnie mnóstwo drzew wiśni. Kolejny raz marzę, żeby wrócić tu jeszcze wiosną, kiedy wszystko kwitnie. Z zamkowej wieży rozpościera się widok na miasto.
2.Karahori area – po zwiedzaniu zamku jedziemy do dzielnicy Karahori i tam spotyka nas miła niespodzianka. Wchodzimy w uliczkę, która jest lokalnym targiem. Sprzedają tu ryby, mięso, warzywa. Jest szewc i prawdziwy japoński sushi bar. Jacek znalazł też stoisko z ciasteczkami z dżemem z czerwonej fasoli. Polecamy Wam film Kwiat wiśni i czerwona fasola. Tutaj oglądamy jak wygląda życie Japończyków. W przewodniku napisane jest, że można tutaj poczuć się jak w przedwojennej Japonii i tak właśnie jest. O godzinie 17:00 wszystkie stoiska są zamykane.
3.Kuromon market – jedziemy na kolejny targ. Ten jest już zdecydowanie bardziej turystyczny. Wygląda jak ten, który widzieliśmy w Kioto. Pasaż wypełniony ludźmi. Tak spodobało nam się na tym lokalnym w dzielnicy Karahori, że wracamy tam na sushi i smażone kuleczki z kawałkami kraba.
4.Umeda Sky Bulding –wieżowiec z punktem widokowym znajdującym się na 173 metrach. Żeby wjechać na punkt widokowy, jedzie się pomiędzy wieżami po przeszkolonych schodach ruchomych. Ciarki przechodzą…Wejście na sam szczyt jest płatne.
Warto jeszcze wspomnieć o samym lotnisku Kansai International Aiporot – to największy na świecie port lotniczy zbudowany na sztucznej wyspie. Z lądem połączony jest najdłuższym na świecie mostem dwukondygnacynycm, który liczy 3,7 km. Lotnisko zostało zbudowane na morzu , między innymi dlatego, że brak jest miejsca przy wielkich miastach. Dla Japończyków ważne jest też to, żeby hałaśliwe lotniska odsunąć od terenów zamieszkałych przez ludzi.
Osaka w pigułce:
- nocleg dla dwóch osób w pokoju wieloosobowym ze śniadaniem ok. 170 zł
- bilet z Nary do Osaki ok. 30 zł, czas podróży ok. godziny
- bilet z Osaka Station do Kansai Airport ok. 40 zł, czas podróży ok. godziny
- całodzienny bilet na metro – 800 jenów/ok. 25 zł
- strona internetowa dotycząca korzystania z transportu publicznego w Osace
- mapa metra w Osace
- bilet na zamek w Osace – ok. 20 zł, jeśli posiadasz bilet na metro dostajesz zniżkę na wejście do zamku
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z OSAKI ZNAJDZIESZ TUTAJ. ZAPRASZAMY!
Wybierasz się do Japonii? Masz pytanie? Podziel się swoim komentarzem pod wpisem lub napisz do nas maila info@punktynamapie.pl